Hokus pokus, czary mary...
19 marca zawitał do nas cyrk „Szok”. Jak się okazało nazwa odpowiadała rzeczywistości, gdyż dwoje artystów wprawiło w zachwyt zebraną publiczność - przedszkolaków i uczniów, nie wyłączając szóstoklasistów. Dzieci bawiły się świetnie, oglądając żywego węża, magiczne sztuczki oraz popisy akrobatyczne na małym rowerku i z obręczami.
Były nie tylko widzami, ale i próbowały swych talentów cyrkowych włączając się czynnie do zabawy. Na gorący aplauz zasłużyła zwłaszcza uczennica klasy szóstej- Julia Dziedzic, która odważyła się potrzymać trzy metrowego węza na swojej szyi.
To było naprawdę „szokujące” przeżycie!
|